1. Nasz patron

Każda parafia uobecniająca Kościół wpisuje się w wielowiekową historię zbawienia, którą przez wieki kształtowali nasi poprzednicy. Dzieło to podejmował także przed tysiącem lat na kontynencie europejskim święty Stefan, który dzisiaj jest naszym Patronem. Parafia nasza powstała wszak dokładnie tysiąc lat po koronacji Stefana na króla Węgier. Przy tej okazji interesującą jest rzeczą, stanowiącą również pewien przyczynek do dziejów naszej młodej parafii, dlaczego właśnie święty Stefan stał się naszym patronem. 
Z inicjatywą taką wystąpił do kard. Henryka Gulbinowicza ks. prał. Stefan Wójcik 5 II 1987, a więc już po wybudowaniu wysiłkiem parafian w miejscu wcześniejszej kaplicy - baraku nowego murowanego kościoła wraz z zapleczem katechetycznym. Na propozycję tę Ksiądz Kardynał wyraził zgodę i od tej pory nasz kościół ma za patrona Świętego Króla Węgier.
Święty Stefan był, jak wiadomo, patronem chrztu księdza Wójcika, który od naszej dawnej, drewnianej kapliczki na Tarnogaju rozpoczynał swoje duszpasterstwo i budownictwo sakralne w tej dzielnicy Wrocławia. W udzielonym przed kilu laty wywiadzie, na pytanie, czy to "dla zyskania niebieskiej protekcji" zabiegał o nadanie kościołowi na ulicy Kamienieckiej jako patrona świętego Stefana, powiedział: "nie ukrywam, że memu Patronowi wybudowałem kościół, aby mieć "zaplecze". Ten hojny król, "węgierski bratanek", był budowniczym klasztorów i kościołów i na pewno wiele spraw pomógł mi na ziemi załatwić!" ("Nowe Życie" 1994 nr 10). Dziś wiemy, jak owocne było to wstawiennictwo !

2. Życie i działalność świętego Stefana 

    Kim był święty Stefan, patron naszej parafii ? O popularności tegoż imienia świadczy fakt, że Kościół wyniósł do chwały ołtarzy o tym imieniu: 46 świętych i 10 błogosławionych. Wszak początek dał im nie nasz święty, ale święty Szczepan, diakon (I w.). Podstawą do informacji o świetym Stefanie, królu węgierskim, jest jego żywot, napisany przez Hartwika, biskupa Regensburga, w czterdzieści lat po śmierci Świętego. 
Święty Stefan (Istvan) pochodził z rodu Arpada Vajk. Przyszedł na świat około 969 roku w Ostrzychomiu (Esztergom), które to miasto było wówczas i przez wiele lat potem stolicą Węgier. Miasto, położone pięknie nad Dunajem w odległości około 35 kilometrów od Budapesztu, liczy obecnie około 40.000 mieszkańców. Jest stolicą prymasów węgierskich.
Ojcem świętego Stefana był Giejza, a matką Sarolta. Legenda głosi, że chrztu świętego udzielił dziecku święty Wojciech. Dzisiaj jednak przypuszcza się raczej, że udzielił mu go biskup Passau, Pilgrim, lub kapelan dworu. Święty otrzymał imię od tytułu Kościoła w Ostrzychomiu, który był pod wezwaniem świętego Szczepana, który święty Stefan już jako król podniósł później do godności pierwszej katedry w swoim kraju. Święty Wojciech udzielił młodemu księciu sakramentu bierzmowania. W 995 roku święty Stefan poślubił błogosławioną Gizelę, siostrę świętego Henryka II, cesarza Niemiec.
Po śmierci ojca w 997 roku, po pokonaniu wielmożów, którzy chcieli go pozbawić prawa do tronu, świety Stefan objął rządy w kraju. Jego największą zasługą jest to, że z luźnych dzielnic, często ze sobą skłóconych, stworzył jeden, silny państwowy organizm. Rządził dobrze państwem węgierskim przez 41 lat.
Z wielkim zapałem szerzył niedawno zaszczepioną wiarę Chrystusową. W nagrodę otrzymał od papieża Sylwestra II koronę królewską jako pierwszy król Węgier i zaszczytny tytuł "króla apostolskiego". Koronacja nastąpiła 25 grudnia, w uroczystość Bożego Narodzenia, w roku 1000-nym. Nadto papież przysłał świętemu Stefanowi krzyż procesjonalny i nadał mu przywilej obsadzania stolic biskupich w kraju. 
Święty Stefan założył też słynne opactwo benedyktyńskie w Pannohalma pod Gyore i 4 inne. Za zezwoleniem papieża ufundował metropolie w Ostrzychomiu i 9 od niej zależnych stolic biskupich. Niedługo potem założył drugą metropolię w Kalotsa. Założył także opactwo na Górze Panońskiej i kilka innych klasztorów. Sprowadził do Węgier kapłanów i zakonników, założył wiele ośrodków duszpasterskich.
Święty zostawił po sobie pamięć doskonałego, mądrego prawodawcy. Dzięki pomocy duchowieństwa wyszły dekrety królewskie, które państwu węgierskiemu zapewniły ład i dobrobyt. Dla ułatwienia administracji król podzielił państwo na komitety (okręgi).
W 1030 roku musiał święty Stefan toczyć wojnę z cesarzem niemieckim, Konradem II, który chciał Węgry uzależnić od siebie. Wielkim ciosem dla świętego Stefana była śmierć jedynego jego syna, świętego Emeryka (Imredy), w 1031 roku. Liczył bowiem, że będzie on jego następcą. Zaprawiał go też do rządów. Wychowawcą królewicza był święty Gerard (Gellerd), późniejszy biskup Csanad.
Po śmierci świętego Emeryka horyzont zaczął się zacieniać. Stary król był świadkiem intryg dworskich. Święty Stefan zmarł w Ostrzychomiu 15 VIII 1038 roku.
Hagiografowie potwierdzają, że Święty zasłużył sobie w całej pełni na śmierć w tak pięknym dniu. Wyszczególniał się bowiem nabożeństwem do Matki Bożej, którą zwykł nazywać "Wielką Panią Węgrów". Relikwie świętego Stefana spoczęły w katedrze w Szekesfehervar, którą wystawił. Niestety, w czasie wojen i nasilenia protestantyzmu zaginęły bezpowrotnie. Insygnia królewskie: korona, berło i jabłko, zwane "świętego Stefana" są pochodzenia późniejszego. Przypisywane wszakże papieżowi Sylwestrowi II, który miał je posłać na koronację świętego Stefana, doznają do dzisiaj religijnej i narodowej czci. Wywiezione z Węgier do USA w 1945 roku, zostały oddane i przyjęte bardzo uroczyście w 1978 roku. Poczta węgierska z tej okazji wydała znaczki pocztowe.
Papież święty Grzegorz VII w 1083 roku zezwolił na uroczyste "podniesienie" relikwii świętego Stefana, co równało się wówczas kanonizacji. Tenże papież na prośbę świętego Władysława króla, zezwolił równocześnie na kult świętego Emeryka, który doznaje czci jako patron katolickiej młodzieży węgierskiej. Dzień 20 sierpnia obchodzą Węgry jako doroczne wspomnienie świętego Stefana. Jest to równocześnie dzień narodowego święta Węgier. Papież błogosławiony Innocenty XI w 1686 roku przeniósł dzień jego święta na 2 września, by w ten sposób upamiętnić oswobodzenia Budapesztu z rąk tureckich, przypisywane orędownictwu świętego Stefana. Reforma kalendarza liturgicznego dokonana przez papieża Pawła VI w roku 1969 przeniosła doroczne jego wspomnienie na 16 sierpnia jako dzień najbliższy jego zgonu.
Imię św. Stefana było i jest dotąd w Polsce powszechnie spotykane. Do jego popularności przyczynił się właśnie święty Stefan tak dalece, że w języku polskim dla odróżnienia wprowadzono dwie odmiany tegoż imienia: Szczepan dla pierwszego męczennika Kościoła, i Stefan dla naszego króla. 
O kulcie świętego Stefana w Polsce mamy już wzmiankę u Galla Anonima. Imię to spotykamy w Polsce nie tyko u mężczyzn, ale także u kobiet. Ma ono także swój ślad w literaturze pięknej. Topografia zaś polska zna aż 113 miejscowości, wywodzących swoją nazwę od imienia świętego Stefana. 
Święty Stefan - to największy wśród władców Węgier. Słusznie też historia nadała mu przydomek Wielkiego. 
Z książki ks. Wincentego Zaleskiego SDB, "Święci na każdy dzień", Warszawa 1982.

3. Jan Paweł II o świętym Stefanie


    W sierpniu 2001 roku Węgrzy świętowali w najstarszej swej katedrze w Esztergom tysiąclecie chrztu swego narodu przyjętego z inicjatywy króla, świętego Stefana. Podczas uroczystości odczytano list Ojca świętego do Kościoła na Węgrzech poświęcony postaci świętego Stefana - patrona Węgier oraz naszej parafii. 
Jan Paweł II przypomniał, że przed tysiącem lat pierwszy król Węgier, święty Stefan, przyjął koronę ofiarowaną mu przez papieża Sylwestra II, którą przechowuje się do dziś i która jest symbolem narodowej jedności dziejów - napisał papież - i tysiącletniej kultury ich królestwa, nosi nazwę "świętej korony" i czczona jest przez naród jako relikwia". 
W swym przesłaniu Ojciec święty pisze: " Z wielką korzyścią dla Narodu Węgierskiego, Opatrzność Boża decyduje o tym, żeby tysiąc lat temu, człowiek o niezwykłym talencie, uzdolniony geniusz, posiadający wielką wiedzę, otrzymał od papieża Sylwestra koronę, którą zostaje ukoronowany na Boże Narodzenie roku tysięcznego. W krótkim czasie potem Państwo Węgierskie staje się niezależne i zaliczone do grona Monarchii Europejskich. 
Stefan przyjął koronę nie jako zaszczyt lecz jako służbę: dlatego we wszystkich okolicznościach szukał dobra wspólnoty jemu powierzonej, czy to organizując życie społeczne w Królestwie i broniąc jego suwerenności, czy to wydając nowe dekrety, jak również dbając o rozwój dwóch kultur, tej ludzkiej i tej Boskiej. 
Król Stefan w niczym nie zarażony szukaniem własnych korzyści, po przezwyciężeniu pokus swojego czasu, znalazł życiodajne źródło umacniające ducha, aby prowadzić swój lud wiernie mu służąc. Owo duchowe źródło zostaje zwięźle opisane przez jednego z kronikarzy: Prezentował się zawsze tak, jakby znajdował się przed Trybunałem Chrystusa, którego obecność kontemplował oczyma swojej duszy i z takim obliczem, które wzbudzało respekt, wskazując na to, że Chrystus jest na jego wargach, że nosi Go w sercu i we wszystkim co czyni". 
Król Stefan w ciągu tych tysiąca lat ukazuje się zawsze jako świetlany przykład życia rodzinnego. Z jego synów, tylko jeden, Emeryk, osiągnął wiek dojrzały. Święty Stefan dbał w specjalny sposób o jego wychowanie i czuwał nad tym, aby zdobył niezbędną wiedzę. Troszczył się o jego rozwój, powierzając go opiece wielkich mistrzów, między innymi świętemu Gerardowi (przyszły biskup Szeged-Csanad). Chciał, aby przygotowano dla jego syna książeczkę, w której zamieszczone będą jego przemyślenia i zasady życia. Dzięki tym wskazówkom syn zostaje przygotowany do życia w taki sposób, aby był godny objąć rządy jego Królestwa wyposażony w wiedzę, jak i znajomość życia. Ale ponieważ umiera za młodu, nie zdołał być następcą ojca. 
Rodzina króla Stefana dążyła naprawdę do świętości. Zaszczycona obecnością żony, błogosławionej Giseli i syna, świętego Emeryka, mogła bronić tych cnót u swoich następców w przyszłych pokoleniach, dzięki czemu dynastia Arpadów dała Kościołowi wielu świętych i błogosławionych. Te przepiękne światła chrześcijaństwa zachęcają do naśladowania Chrystusa. Po dziesięciu wiekach owi święci przypominają nam o tym, żeby cnoty życia rodzinnego były szanowane, a troska o wychowanie dzieci nie została zaniedbana. (...) 
W zarządzaniu państwem okazywał święty Stefan niezwykłą zdolność. Znawcy jego życia podkreślają, że miał on duszę zawsze pogrążoną w modlitwie, że zawsze znajdował na nią czas, pomimo licznych obowiązków związanych z rządzeniem. Ta jego zdolność uwidacznia się w "Małej książeczce o formacji obyczajów" napisanej dla syna Emeryka: "Przestrzeganie stałej modlitwy jest walką o Zbawienie; modlitwa jest oczyszczeniem i odpuszczeniem grzechów. Możesz mój synu każdego razu, gdy poświęcasz czas Bogu, czynić to jakbyś Go adorował razem z Salomonem, synem królewskim, i zawsze mów tak jak król: " Ześlij o Panie mądrość z góry, z twojej wysokości, abyś był ze mną w mojej pracy i abym wiedział, co będzie wielkie przed Tobą w każdym czasie".

 

Copyright © 2016-1 Parafia pw. Św. Stefana we Wrocławiu. All Rights Reserved. Powered by Perucki.pl